Od 13-31 marca miała miejsce wyprawa KKTJ "Kitz 2010". Celem ponownie była Jaskinia Feichtnerschacht w austriackim masywie Kitzsteinhorn. Podczas wyprawy, z biwaku na -450 m, kontynuowano eksplorację w rejonie Kubatur (ok. -610 m). Chociaż syfon "Niespodziewajka" okazała się zalana, to niespodzianek nie zabrakło. Z czterech "przodków" sprawdzono trzy, a najciekawszy okazał się "Melonowy Komin". Po 70. metrach komin przeszedł w rurę, która ku naszemu zaskoczeniu wypadła nad Starym Dnem na poziomie ok. -610 m. Choć liczyliśmy na połączenie, to nikt nie przewidział takiego scenariusza, za to Stare Dno nie straciło swojej odrębności.
Kolejnym rejonem eksploracji były okolice Studni Umarłych Nacieków (ok. -500 m). Niestety kontynuacja wspinaczki do okien zakończyła się w podstropowych zawaliskach i szczelinach. Wtedy okazało się, że eksploracja na III Dnie (-580 m) nie została zakończona, a prowadząca dalej szczelina jest do przejścia. Po stu metrach "Sucha Szpara" obrywa się studniami, które sprowadzają na poziom -690 m do piaszczysto-wodnego syfonu - kolejnego przekopu? To prawdopodobnie okaże się za rok.
Przez dwa tygodnie działalności wyprawa odkryła ponad 500 m. Po korektach i zsumowaniu odkryć Feichtnerschacht ma obecnie 6,9 km długości.
W działalności udział wzięli: Bartosz Berdel, Andrzej Ciszewski - kierownik, Michał Ciszewski, Mateusz Golicz, Robert Matuszczak, Jakub Nowak, Michał Pawlikowski, Jan Wołek, Ewa Wójcik oraz Richard Feichtner.
|